Wreszcie zniżyła lot, zaliczając przy tym kilka chłodniejszych liści prosto w dziób. Gdy już opadła na śnieg przybrała postać kobiety. Cała obolała po niefortunnym locie, uklękła. Gdyby tylko mogła widzieć w jak pięknym miejscu się znalazła...
Przechodziła wśród pomników, każdy z osobna racząc dotykiem, by móc sobie je łatwiej wyobrazić. Poza tym, gdy czegoś dotykała- czegoś materialnego- nie czuła się wśród ciemności zagrożona. Energia, która do niedawna opiewała jej postać całkowicie się rozpłynęła. Pozostały tylko czarne, kapiące plamy pod bandażem na oczach.
Nagle jednak jej siły poczęły ponownie spadać. Przekleństwo... Musiała zbiec z Wyspy, gdzieś... Gdziekolwiek, gdzie nie czuła się obserwowana. Powoli po omacku. Przez las jako Wilk. Nad jeziorem jako Ptak. Wydostała się, zmierzając do miasta.
/zt
Zachowywała czujność pozostałymi zmysłami, nie wiedząc co może czekać ją w obcym miejscu.
//Jako, że jestem na terenach specjalnych, obecność MG (jeżeli któryś z nich chciałby mi poutrudniać czy wręcz przeciwnie) jest mile widziana. Po dłuższym czasie najwyżej sama wykreuję nagrody czy też pułapki w tymże miejscu. ^^
Zgodnie z regulaminem: "Utracenie100% waszego zdrowia jest równoważne ze śmiercią postaci bez możliwości jej wskrzeszenia. Samoistna regeneracja życia następuję, gdy postać jest poza walką. Każdy post poza fabułą pojedynku przywraca życie +10%. Możliwy jest zakup eliksirów uleczających u Znachora."
Każdy mój post przywraca mi 10% życia.