Na wschód od Instytutu już z daleka widoczne są ogromne, stare szyby kopalniane, o które toczyły się zażarte walki jeszcze kilka lat temu. Niebywale świadczy to o wielkiej wartości gospodarczej tego regionu. Niegdyś w miejscu tym tysiące górników wydobywało najróżniejsze kruszce, zacząwszy od rudy żelaza, a skończywszy na złocie, dziś jednak na chodnikach nie ma nawet żywego ducha, a złoża pozostają na wyczerpaniu. Nie mniej można w tym miejscu znaleźć jeszcze niewielkie ilości surowców, pod warunkiem że poradzisz sobie z monstrami, które osiedliły się w tej okolicy.